w dolinie wytrzymałości skrócone zostały moje drogi szlakiem odwracalnym brnę w stronę rozsądku wymigującym wzrokiem obserwuję istniejącą przestrzeń żądło wiatru znów wkuwa się w skórę chłodząc ją swym dotykiem odwracam…
Czytaj dalej...Autor: monika.T.
bieg
przebiegłam swój kres zmagań odpięłam pasek niepewności a w przezroczystej mgle rozpuszczam wspomnień magię bo sekretem dumanie odpieram w przezwyciężonej grze w ramionach zamkniętych opuszczam powieki zasypiam w sennej mogile…
Czytaj dalej...purpura
Smutek nie przeciska mi się łzą Jest jak w ciszy milczenia W słowach purpura braku wzruszeń W krzepkim sosie bez uczucia W wyblakłam w powiewie wiatru Jakbym skruszała swą istotą…
Czytaj dalej...Rozkosz
W rozkoszy myśli zamykam oczy spoglądając w środek twych dłoni Zapominam zamaskowane kształty Duszą odkrywam przed tobą To w jak grający spichlerz spełniłeś me słowa Nie rozczaruje najmniejszej cząstki wypowiedzianych…
Czytaj dalej...w oczekiwaniu
czym są łzy gdy spływają po mych policzkach spragnione otrzyj je każda wbija się w me serce zmieniając w kamień leżący na brzegu rzeki trącany prądami wspomnień niknę we mgle…
Czytaj dalej...odtrącenie
dlaczego jednakową miłością nie darzymy swe dzieci jednemu pomniki stawiamy a później z bankructwa na same dno spadamy to co piękne nie zawsze czyste dobre a te dzieciny odtrącone zdeptane…
Czytaj dalej...bez marzeń
Przestałam marzyć Nie zasypiam już sama Cóż dają mi myśli rozczyniania ostatnich słabości gdy chwilą poję swe usta Jak wzrokiem zapisuję ostatnie zdjęcie i kres przemijających chwil zakrywam kocem ukojenia…
Czytaj dalej...w agonii nudystów
przechodzisz obok nie widzisz nic niezwykłego określasz swoją tożsamość tym co robisz tylko grzech pomaga ci żyć ta atmosfera którą w nicość obracasz w zamieszaniu słomki ludzkich umysłów siejesz zniszczenia…
Czytaj dalej...las nadziei
w przestrzeni dziur liści widzę białą opokę przejawu ciepłego słońca szelestem zostaje rozmazana wśród zieleni koron w źródlanym powietrzu odbija się ojcowska przemoc uzależnienia gdy matczyne tlenki rozpływają się ciepłem…
Czytaj dalej...przemyślenie
Tonąc w srebrzystych obrazach oplatam się pasmem dziwnych przejawów moknące prześcieradła wyblakły zewsząd dobiegające ciche odruchy zielonych dzieci dobiegły końcowych fal nut granatowe płatki przed dziurą kolorów ruchem dłoni odsuwam…
Czytaj dalej...