jej wiosna

jutro będzie lepsze
ulotne szczęście zostanie w sercu
życie potrzebuje pokory

wiedziała że jej nie kocha
i nie dziwiła się temu
odnalazła spokój
samotność wtuliła w męskie ramiona
nadzieja pęczniała w niej wiosną
a serce rozkwitło uśmiechem na ustach

(PS. Mój pierwszy akrostych.
Czytaj w pionie kolejno pierwszą literę wersów – taka tam zabawa, która nazywa się, własnie – akrostych )