Kraju mój miły

dziś naród polski swą niepodległość świętuje
a przyjaciel sąsiad z tego żartuje
w kolorach bieli i czerwieni bociana sadza
w ten sposób swojej inteligencji dogadza

coś go rozsadza – czyżby wściekłość
czy zaciekłość

gdyby tak Polak w ich dzień wolności
posłał Francuzowi
na talerzu żabie udko
zaraz by go załatwiono krótko
i nie wiem czy by się doliczył swoich kości

a że panowie spod znaku sierpa i młota
wiadomo – po żniwach słoma i słota
do tego ciągły łomot i głupota
Biało-Czerwona