Gdyby się dało znaleść…

Chciałabym znaleźć środek
nie musi być on złoty,
by w mig znikały wszystkie
życiowe kłopoty.

Jak za dotknięciem różdżki
samotność odleciała,
a w puste po niej miejsce
ciebie by przywołała.

I szczęście wtedy może
wreszcie by powróciło,
bo jakoś tak ostatnio
leniwe strasznie było.

Może tylko czekało
że coś wydarzy się.
by mogło znowu miło
w sercu odwiedzić mnie.