Ptaka grzeje pierze, człowieka – nadzieja.
— przysłowie karaimskie)
tyle wierszy o różach
ten jeden jeszcze od ciebie
serce się odmieniło
zdziczałe róże są we mnie
twoje włosy usta oczy
i ta słona łza perlista
scałowuję ją słowem
odnalezionym w listkach
znów płynę rzeką nadziei
w jedyną szczęśliwą
miłości krainę