Splecione myśli nasze
jak ciała dwa
w porywie wiatru fal
na puchu w pościeli
jak biel śniegu pozostała
spragnieni miłości
pocałunków wzajemnych
emocji wyzwolonych
w uczuciach umysłu
dotykach
spojrzeniach tajemnych
nasze ciała balansują
jak włosy
splecione w warkocze
usta delikatnie rozchylone
opuszki palców tańczą
na mojej brodzie
łaskocząc przyjemnie
przeszywając lekkim chłodem
miłość to jest nieodgadniona
paleta barw tajemnych
która pozostaje
nam do poznania
i tylko myśli szukają piękna
pośród gwiazd
gdzie szczęście nasze
tam się odnajdzie
a dotyk piękna
ty w sobie masz wrodzony
on zawsze będzie
jak pożądanie
Autor Waldi