Spowiadam się

Z bezwstydności swojej
I z miłości wiernej
Z samotności ciała
Z tęsknoty bezmiernej
Z myśli i z oddechu
Z ust co grzeszą mową
Z płaczu i ze śmiechu
Bo wszystko jest tobą

Spowiadam się nocy
I gwiazdom na niebie
Tylko one wiedzą
Jak tęsknię do ciebie