W zdrowym ciele zdrowy duch

(takie tam…tak jak to określa autor: szczepionka)

Najlepszy na stres jest prysznic,
ale żeby się go chciało…
przypominam
– taki duch jakie ciało.
Więc z fotela swój tyłeczek rusz,
szlafroczek i marsz pod tusz,
i to już!