Walka widać
z góry przegrana
gdy wiry ciągną za nogi
dna sięga dusza
walcząc szamocze się
ktoś rzuca drabinę
przewiązaną liną
łykam powietrze
oczy przekrwawione
widzę ciebie kochanie
serce moje upragnione
jesteś zdążyłaś
do życia przywróciłaś
walka z góry niby przegrana
a jak widać
życie ratuje tylko ukochana
Autor Waldi