Wieczorne pozdrowienia…

Wieczorem gdy wszystko powoli
do spania kładzie się
i ciemno na niebie się robi,
ja tobie wierszyk śle.

To jakby muzyka rozbrzmiała,
cichutko płynąc do serc,
wypełnia mnie myślami
i chcę cię przy sobie mieć.

Przed nami noc taka ciepła,
i gwiazdy zerkają w oddali
księżyc się do nas uśmiecha,
bo chce byśmy dobrze spali.

Przytulam cię  myślami,
tak czule do serca z ochotą,
bo taki przyjaciel mój miły
to i srebro i złoto.

Pomilczeć bym mogła tak z tobą,
bo wiem żebym dobrze się czuła,
w ramionach twoich wtulona
cudownie rozmarzona.

A czas nam by płyną przyjemnie,
bo gdy uczucia w nas są,
myślą można pokonać
nawet odległość tą