Wołasz o pomoc

Wołasz o pomoc i nikt nie słyszy
w świecie tęsknoty ktoś ledwo dyszy
wyciągasz dłonie i po omacku
błądzisz po ścianie w ciemności
szukając jakiegoś blasku

Promyka słońca jakby nadziei
że kogoś spotkasz i życie Twoje zmieni
wołasz o pomoc po środku morza
walczysz z falami …..
czy życie wygrać z nimi można

Sztorm się nasila , a życie słabnie
walkę przegrywasz
czy znajdziesz się na dnie …
wołasz o pomoc pełen nadziei
wyciągasz dłoń ktoś chwyta

Ale czy to życie Moje zmieni
wołasz o pomoc i głos nagle słabnie
puszczasz tą dłoń i spoczywasz na dnie
tlen z płuc uchodzi miotasz się
bo miłość ludzka zawodzi ..

Autor Waldi