Znowu biało

wyjrzałam przez okno sprawdzić czy już wiosna
a tu samochody w białych śpią pokrowcach
wszystkie czernie białym puchem przysypane
zamiast kół potrzebne płozy są od sanek

z jednej strony urok zimy mnie zachwyca
w bieli znów spowita cała okolica
drzewa i  pagórki radość dzieci sanki
z drugiej wypatruję wiosennej sasanki