Lubię gdy twoje słowo
ciepłą falą przenika,
dając takie odczucie
jakby grała muzyka.
Co powoli rozbrzmiewa
łagodnością porusza,
przekazując do serca
które słowem się wzrusza.
Lubię kiedy w zadumie
obraz wspomnień wertuje,
by powrócić do chwil
bo w nich czas zatrzymuje.
Choć to tylko przez moment
wszystko to się wydarza,
ale przecież tak miło
gdy się chwile powtarza.
Lubie kiedy zasypiam
zamykając swe oczy,
i przychodzi sen błogi
co mnie sobą otoczy.
Zaprowadzi w krainę
w której serce króluje,
uśmiech sobą przynosi
którym rankiem dziękuję.