Chcę Ciebie

Chcę ciebie nagą
po kąpieli
w białej pościeli
na dywanie
szałową spragnioną
szaloną
oddaną kochającą kochaną
na odległość
wszystko
wydaje się proste

będziesz krzyczała
z bólu upragnionego
by wchodził głębiej
i nie pytał
dlaczego
raz wyżej
to niżej
ruch za ruchem
by stykał się
brzuszek z brzuszkiem

bym dotykał paluszkiem
usta splatały
w pocałunku
ty mi się oddajesz
w miłosnym podarunku
czy boli
cichutko zapytałem
ustami usta
moje zatkałaś
i kochaj – kochaj
cicho wyszeptałaś

Autor Waldi