Miłość Nocy Nie

 

 

Miłość nocy nie kreśli

zygzaków nie pisze

w ciemności ciebie nie widzę

tylko oddech przyjemny

 

W pocałunku słyszę

drażniący zmysły moje

czujesz jak się wtulam w ciebie

a ty mówisz cicho ja się boję

 

Lecz czynisz to samo

dotykasz ust moich

chciałabyś powiedzieć ratuj mamo

i z sił opadasz spragniona powoli

pytasz kochanie czy to boli

 

A ja zapewniam ciebie kochanie

że to nie boli to miłością naszą się stanie

po zbyta wszelkich wątpliwości

oddajesz się  pięknym uczuciom

 

Pełnych wrażliwości cała naga

widzisz piękno w naszej nagości

z rozpuszczonymi włosami

leżysz zmęczona naszymi pieszczotami

 

Autor Waldi