Szeroki ciepły długi szal
na jesienne długie spacery
Usiadł na nim wierszyk
i szepce; popraw swoje maniery
Kołnierz płaszcza stawiam na sztorc
fantazyjnie szalem okręcam szyję
wchodzę w sprężysty krok
wtedy wiem że pięknie żyję
Dalej już wszystko samo się toczy
żółte liście stają się złote
pajęczyna okrywa się diamentami
a ja na czerwone wino mam ochotę
Myśli uciekają w twoją stronę
Może na gorącą czekoladę masz ochotę
eklerki cukrem pudrowane
i skusisz się na miłosną psotę