Jesienny pan

Weszła we mnie jesień
w krzyżach się odezwała
Ja do niej z sercem
a ona dziwnie mnie potraktowała

Przysiądę na ławeczce
pal sześć z tymi krzyżami
nacieszę oczy twoimi pięknymi
pełnymi soczystymi kolorami

Masz piękne korale i sukienkę
i jeszcze coś takiego
ale o tym sza
to marzenie pana jesiennego