Kochany mój wariacie

kochany mój wariacie
to ja, twoja diablica
ustami wciąż wędrujesz
od stópek aż po lica

nie będę opisywać
rozkoszy na tej drodze
bo właśnie mnie całujesz
wysoko gdzieś przy nodze

tak wariujemy razem
w pościeli na dywanie
codziennie ciebie słyszę
nasz śmiech nasze szeptanie

kochany mój wariacie
rocznic nie zapominasz
z miłości urodziłam
córeczkę no i syna

to ja twoja diablica