Opóźniona w rozwoju

Opóźniona w rozwoju, to ja.
Ciągle ta myśl mnie prześladuje.
Wiem ty się śmiejesz,
a ja naprawdę tak czuję.

Odważna się stałam, teraz dopiero,
teraz dopiero smak życia poznałam,
teraz dopiero swobodą tryskam,
teraz to widzę, jestem artystka.
I…
teraz dopiero to zapisałam,
chociaż od dawna w głowie to miałam.
Opóźniona w rozwoju to ja.

A ty?
Połknąłeś wszystkie słowa!
Od tej ciszy boli mnie głowa.
Wciąż nienaganne są twoje maniery.
Znów coś ci się nie podoba do jasnej…
Anielki. (inny rym tu mi pasował
ale on go zablokował)
Co takiego dziś zrobiłam?
Znowu ciebie czymś zraziłam!
Różowe rajstopy i czarne paznokcie,
że tatuaże od palców po łokcie,
że spódnica nie jest cała,
a bluzeczka jest za mała,
że oko na pół twarzy.
Dość mam twych milczących komentarzy.
…że zielone włosy mam…

No! Nie bądź ciągle taki sam!
Jaki z ciebie smutny gość.
Naprawdę mam już tego dość!
Opóźniona w rozwoju…
to ja?

maj 01, 2007