(9 lip 2007 – jeszcze trochę o miłości…:) …wszystkim, których miłość jest w rozłące… – płynę do ciebie moja kochana po oceanie uczuć nadzieja myśli zwątpień przegania nie możesz mnie…
Czytaj dalej...Autor: minawia
Dzień Urodzin
celebracja narodzin nowego rozmowa z sumieniem często zamiast czynów życiodajnych cios w plecy a przecież zasiane ziarenko w glebie kobiecego sacrum kiełkuje pielęgnowane miłością dojrzewa w owoc ten dar Boży…
Czytaj dalej...W rozłące
niedokończone moje pieszczoty w duszy rozbudzone tylko w niej spełniane niedokończone, bo za daleko przesyłam dotyk w słowach tęsknoty tak czuły jak ich ciepłe echo myśli usta całują jak zakazany…
Czytaj dalej...Możesz nawet czytać gazetę
Łóżko wygrzane znów wita ranek a moje myśli w sen zaplątane dzisiaj co dzisiaj środa sobota prysznic śniadanie na „nic” ochota nic nie pamiętam nie wiem niczego lecz pragnę tylko…
Czytaj dalej...Białe marzenia
A ja się chwalę szaleństwem szaleństw – białym szaleństwem, właśnie spadł ŚNIEG – biały, puszysty i taki czysty. Zima… i patrzcie, właśnie spadł śnieg i jeszcze pada. Syte bałwanki mokre…
Czytaj dalej...Piękno w nadziei przetrwania
różo nadzieję w pąk zawiązałaś piękny i świeży chociaż zastygłaś w oczekiwaniu wciąż w tobie trwa i będzie trwała lato i jesień szybko minęły zima diamentem ją ozdobiła a dookoła…
Czytaj dalej...To tylko kwiaty
ile razy śpiewam swoje wiersze tyle razy… zachwycony wręcza kwiaty pstryka zdjęcia na pamiątkę łudzę się że to miłość a swoją radość i beztroskość okazuję śmiechem zauroczony (mną) wychodzi z…
Czytaj dalej...Jasełkowe diabły
To nie żadna nowość, chociaż z piekła rodem – mają niecne plany, są bardziej lubiane od aniołów, które Dzieciątka pilnują. Naskarżą się widzom, że ogon obcięty, wybite trzy zęby, że…
Czytaj dalej...W czas zimowy
Okres karnawału, śpiewać, tańczyć będziesz w te radosne święta – Boże Narodzenie. Bale i kuligi, śnieżne drogi wszędzie. Drzewa w białych czapach, wiatr trzepie gałęzie, woźnica na koźle na szlak…
Czytaj dalej...Gdzieś tam żyje
przysiadła poezja zwiewna złotokłosa zieleń odbijała w jej chabrowych oczach przysiadła zwyczajnie na miejskim chodniku wśród gwaru ulicznego omijał ją w pośpiechu zatrzymał się tylko świerszcz ten zza komina podał…
Czytaj dalej...