Trudna decyzja

Nareszcie najem, napiję się do syta.
Jutro spotkanie ze świętym Mikołajem,
zaprosiła mnie osiedlowa elita.
Wierzę, że najem się… Czy napiję do syta?

Święty Mikołaj, to nie jakaś lolita,
ani też z niego zapijaczony frajer,
lecz chociaż najem, bez spicia, się do syta.
Niech tam, spotkam się z tym… Jak mu?… Mikołajem.