Warto marzyć…

Chciałabym dłonią dotknąć twarzy,
musnąć usta…
wtulić się w ciepło ramiona twych
i wsłuchać w bicie serca,
marzenia tylko mi został,
świat wydaje się tak mały.

Lecz czy nie warto marzyc,
nie warto śnić,
w nich przecież można razem być.
I choć na jawie pryska sen,
to przez te chwilę mamy się.

Cieszmy się nocą, zanim wstanie dzień,
przytulmy, dotykajmy jej
myślami, słowem pragnieniami,
bo nie będziemy wtedy sami
złączmy się choć w nich myślami.