Można by tak kiedyś
część świata zwiedzić
piechotą powoli
spać pod chmurką na sienie
i tulić do ciebie kochanie
podziwiać gwiazdy
i srebrny księżyc
na mlecznej drodze
rankiem pobiegać po rosie
umyć ręce w strumyku
zjeść śniadanko na łonie
i dalej w drogę
poznawać ludzi ich obyczaje
wędrować przez miasta i wioski
przez całe kraje
idąc uśmiechać się
szczęście poznawać
poprosić o kubek wody
kromkę chleba
a tym samym miłość im dawać
a może by tak
sprzeciwić wszystkiemu
co niedobre i złe
i świat spróbować naprawić samemu
pokazać narodom świata tego
że może szanować jeden drugiego
i kolor skóry tu nie ma znaczenia
podajmy dłonie szczerze
a na od chodne
powiedzmy do widzenia
Autor Waldi