Kiedy miłość…

Kiedy miłość nas spotyka
jak ogród kwiatami rozkwita,
to nie pyta czy w sobie ją chcemy
chodzi w serce i wtedy czujemy.

Że dokoła mam wszystko piękniej,
ona daje nam taką nadzieje
i serce samo otwiera się,
bo przecież chce by stało się.

To szybkie bicie co drżenie daje,
kiedy tak blisko przy sercu staje,
osoba co je wywołuje
spojrzeniem oczu czułość daruje.

I płynie strumień co cię rozgrzewa
i czujesz jak dusza ci śpiewa,
zmysły porusza,błądzisz myślami
i chcesz by była tu między wami.

Namiętność sobą w nas wywołuje
budzi pragnienie most nim buduje,
bo na nim serca spotkać się mają
z uśmiechem w oczach dłoń swą podają.

Co jest łącznikiem serc w pocałunku
dotykiem ust,myśli ratunku
co swą słodyczą żar rozpalają
czasu nie licząc.