Może jestem tylko chwilką,
co przemija nie zapamiętana,
krótkim spojrzeniem obdarowana.
A może uśmiechem losu,
co rozgląda się dokoła
i nie zabiera głosu,
choć o ten głos woła.
A może promykiem nadziei,
bo słowami przekazuje
to co serce w sobie czuje.
A może tylko drżeniem,
co czeka na spełnienie
że zbliża się tuż,tuż,
ten słodki pocałunek
dotykający ust.
Lecz najważniejsze w tym
to tylko to ,że jestem
i uśmiecham się do ciebie
całym swoim sercem.