Oj Życie Życie

 

 

Oj życie – życie dajesz mi popalić

chciałabym kochać a nie mam czym się chwalić

aniołem nie jestem

choćbym skrzydła doprawiła

śpiewała w Anielskim chórze

i trąb ich słuchała

 

Oj życie – życie dałabym Ci siebie

bo to jedyna melodia

która płynie z serca

gdybyś mnie tak pokochał

jak ona kocha ciebie

 

W żyłach krew szlachetna

serce mi wspomaga

dałabym ci miłość

jakich na świecie mało się zdarza

a jej domeną jest

 

Miłość wiara nadzieja

która nigdy nie umiera

poddajesz swoje usta

a dusza do naszej miłości

jak róży kwiat pąsowej

do słońca się otwiera