Podziałaś Się

Gdzie się podziałaś
tyle dni
brak mi jest ciebie
wylewam za tobą łzy
zniknęłaś bez słowa
a dobrze tak było
na początku tyle słów

gorzkich
przyjemnych ile już ich było
lecz nigdy nie odeszłaś
bez słowa
to wszystko coś znaczyło
i dotyk spojrzeniem
miejsca czułego

pocałunków bez liku
wspomnieniem potrafiłaś
sięgnąć miejsca odległego
to wszystko zniknęło
z tobą bez słowa
czy wrócisz
czy będziesz jak dawniej gotowa

uklęknę przeproszę
naprawię wszystko
ja umrę z tęsknoty
gdy nie będziesz zemną
jak byłaś blisko
i tu nagle tu słońce zaświeciło
żale odpłynęły

z miłością szczęście powróciło
i nigdy
już chmury
nie nadciągnęły
usta w pragnieniu
pocałunków tonęły

Autor Waldi