Sen pragnień…

Piękne jest życie,gdy w nim ty
napełniasz sobą moje sny,
jak kołysanka nucona nocą
otulasz mnie swoja mocą.

I w tych marzeniach dotykasz mnie,
tyle rozkoszy jest w moim śnie
pragnień , czułości i pocałunków
od których ciało nie chce ratunku.

Chce tak cudownie rozpływać się
miękkość twych dłoni podnieca mnie,
czując jak płynie ciepło falami
gdy gładzisz skórę mą opuszkami.

I w każdym miejscu mojego ciała
ten dotyk twój poczuć bym chciała,
by mnie unosi,by mną kierował
w namiętności pieszczot darował.

Och proszę ciebie ,nie kończ się śnie
bo gdy otworzą się oczy me,
nie będzie ciebie, tylko samotność,
przez którą czasem oczy mi mokną.