Dni Rozłąki 1158

Dni rozłąki
i spotkania
słowa tęsknię
czułe kochania
pragnienie życia szczere
po rozłące
zostało tak niewiele

siła
co była w nas
przeminęła
ślad życia zatarł czas
tylko góry są nie zmienne
w nich życie tkwi
takie kamienne

i strumienie szumią szczerze
gdzie ta miłość w nią nie wieżę
słowa były twoje piękne
mówiłaś na zawsze
ten jeden raz
a spłonęły
jak spłonął zielony las

tylko popiół z nich pozostał
to jedyny ślad
i ten kamień co na sercu leży
czy potrafię w miłość znów uwierzyć
już odchodzę tak zraniony
twoimi słowami przerażony
lecz w mym sercu tkwi taka siła

miłość zraniona powróciła
las wyrośnie posadzony
szumem drzew będę zaskoczony
nawet halny nie przeszkodzi
miłością przyrody
w sercu
zawsze będziemy młodzi

Autor Waldi