Potrafię napisać
wiersz niosący grozę
rozrywany
szarpany wiatrami ludzkich słów
polewane dni winem
stoły poplamione
i życie pogmatwane
w teatrze dróg
a jak prościej
jest pisać
że miłość z sobą niosę ..
gdzie leki
i opium nie okaleczają
nas
gdzie ptaki w przestworzach
szukają wolności dróg
i prądy wiatrów
ich same niosą
tam za horyzontem
odnajdą się znów
potrafię wszystko co złe odstawić
bym ciebie pokochać mógł
nie można poddawać się złemu losowi
i wzbiję się ponad szczyty gór
złe moce
nie mogą nami rządzić
ważniejsza miłość
a wola siły jest w mojej mocy
dla ciebie pokonam
złych wiele dróg
potrafię pokonać nawyki
bo moją siła do ciebie jest Bóg
Autor Waldi