Nie Można Budzić 1125

 

 

 

 

Nie można budzić wstrętu

gdzie miłość

ciebie otacza

tam słońce wychodzi

jak za zakrętu

 

lecz myśl błoga

drogę nam wyznacza

i kropla deszczu

równiutko z nieba kapie

spadając miękko

 

na liście drzewa

tam za horyzontem

ktoś pieśń smętnie śpiewa

nie można budzić wstrętu

gdy trzeba podać dłonie

 

i ptak wzbije się

w stronę nieba

a myśl Panie

ja tylko twoją dogonię

nie można budzić wstrętu

 

gdzie miłość drogę wyznacza

tam uśmiech mój

znajdzie ciebie

bo tylko Bóg

moją drogę mi wyznacza

 

odrzućmy wszystkie żale

i spójrzmy tylko na siebie

a dojrzę ciebie na piedestale

i uciszę morskie fale

to wszystko zrobię

nie tylko dla siebie

 

 

Autor Waldi