Nie można budzić wstrętu
gdzie miłość
ciebie otacza
tam słońce wychodzi
jak za zakrętu
lecz myśl błoga
drogę nam wyznacza
i kropla deszczu
równiutko z nieba kapie
spadając miękko
na liście drzewa
tam za horyzontem
ktoś pieśń smętnie śpiewa
nie można budzić wstrętu
gdy trzeba podać dłonie
i ptak wzbije się
w stronę nieba
a myśl Panie
ja tylko twoją dogonię
nie można budzić wstrętu
gdzie miłość drogę wyznacza
tam uśmiech mój
znajdzie ciebie
bo tylko Bóg
moją drogę mi wyznacza
odrzućmy wszystkie żale
i spójrzmy tylko na siebie
a dojrzę ciebie na piedestale
i uciszę morskie fale
to wszystko zrobię
nie tylko dla siebie
Autor Waldi