Ja Żyję 1107

 

 

Tylko ja żyję

w  ciele i duszy

porozmawiam z Bogiem

by mnie w proch nie obrócił

pragnę być wiecznym

na tym świecie

Weroniko

nie obracaj

mnie w proch przecież

żyję dla Boga

tu na tej ziemi

nie chcę umierać

 

niech On to zmieni

mówisz z prochu powstałeś

i w proch się obrócisz

ale ja Weroniko

nie chcę tego życia rzucić

stworzył Pan ziemię

siedem dni na to czekałem

tyle ludzi

tu na ziemi pokochałem

Pan dał mi miłość

i to co potrzeba

dziewczynę

tak jak ty piękną

do tego bochen chleba

 

i ja mam w proch

Panie się obrócić

to ziemskie życie

dla raju rzucić

daj mi siłę i zdrowie Panie

piękna ta ziemia

i ptaków śpiewanie

wzloty i upadki

nie chcę być prochem

takim marnym

lecz człowiekiem

w miłości

do Ciebie otwartym mój Panie

 

 

 

Autor Waldi