Jak ptaki wędrowne po górach
będę zdobywał szczyty
i nie chcę znać granic
idąc drogą przez las
wydepczę szlaki
nowe dla życia
bo umierania
nie nadszedł jeszcze czas
gdy starość
poznaje swoje dzieci
widać jak
radość rozpiera duszę
szczęście i miłość
jest w śród nas
jak ptaki wędrować ja muszę
nim przeleci
życia mój czas
lecz miłość
nigdy nie ucichnie w nas
a gdy przystawię
ucho do piersi
usłyszę w niej że miłość
jest jak prawdziwy las
a kiedy do gniazda dofrunę
tam z miłością spocznę
na wieczny czas
Autor Waldi