Królestwo LOT-u…

od kiedy weszłam na teren lotniska
czuję się jak królewna-turystka
z prawdziwą troską o moją nogę
lokaje w liberii podchodzą do mnie
na tronie siadam…oddalam trwogę

księżniczkę na wózku Królestwo LOT-u
w podniebne porywa wojaże
a damy dworu serwując usługi
uśmiech i pomoc ślą w darze

obsłudze LOT-u
i całej załodze
dziękuję za troskę
okazaną…
mojej nodze

lot 004 Chicago-Warszawa, 25.11.2007