Na bazie przyjaźni

Halo… tu twój przyjaciel… bla bla bla

– Cierpliwości, cierpliwości!
Czekaj, czekaj nie uciekaj!
Jeszcze tylko dwa bluzgnięcia,
nerwowego masz człowieka.
To, że tobie jest niedobrze,
bo ty nigdy nie przeklinasz,
to już nie jest moja wina,
jestem wariat, przypominam.

Przyjaźń tylko dla korzyści,
żeby siebie eksponować,
może złościć się i bluźnić
i ma prawo tryumfować.

A przyjaciel niech wysłucha,
niechaj wodę trzyma w ustach.
Niech wspomoże, tylko wtedy
ta relacja w sensie słuszna.