Nad przepaścią
często spoglądam wstecz
chcąc przywrócić życia sens
to się nie da
przeminął ten szczęśliwy bieg
kiedy dłonie dotykały dłonie
radość serca wyczuwało się
przytulając do niej
w duszy melodia płynęła
lecz choroba linię życia przecięła
jak tu żyć brak mi jej
dotyków uczuć
płynących gorących łez
na krawędzi życia
czasu nie cofnie się
wspomnienia drążą umysł
to boli teraz wiem jak to jest
ten czuły uśmiech
delikatne spojrzenie
każdy kochany był jej gest
co mi teraz zostało
przychodzę nad przepaść
wspomnień dużo życia tak mało
odeszłaś na zawsze
nie pomyślałaś
życie moje
jeszcze nie skończyło się
nad przepaścią życia
samego zostawiłaś
czy wiesz co zrobiłaś
życie odebrało mi ciebie
a ja ciągle niosę kwiaty
nad przepaść
ten smutek serca duszy
i wiatr śpiewa miłości pieśń
ty wiesz na zawsze będziesz ze mną
nie zginęłaś w sercu moim
ty o tym dobrze wiesz
Autor Waldi