Odradzasz się z wiosną

Już wiosna.
Czuję jak coś mnie rozpiera,
nazbierało się tego
i prze do pisania.
Tylko o czym?
Nagromadziło się zaległości.

Zacznę jednak od budzącej się zieleni
w przyrodzie i miłości,
chociaż temat ten
przewija się prawie w każdym wierszu
i nie jestem w tym najlepsza
ani pierwsza.

Miłości,
tak długo drzemałaś,
tyle łask,
bólu i radości dajesz.
Odradzasz się teraz nadzieją,
że przy mnie z tobą,
w nas zostaniesz.

Na razie tyle wystarczy.
Co będzie dalej,
już wiem.
Wiosna rozkwitnie
pełnią lata,
a szczęście utuli
kolorowy cień.