Nigdy ognia próbie się nie poddaje
ogień zniszczy wszystko
tylko zgliszcze pozostaje
popiół wiatr rozniesie
który spadnie gdzieś tam w lesie
Wicher resztę pozamiata
burza z płukać wszystko morze
nikt ci w tedy nie pomoże
grom z błyskami też szleje
niebo srogie łzy , też leje
nic już z tego nie zostało
Resztę niebo dokonało
tylko wiary było trzeba
by się podnieś
nie omdlewać
z rana kropla mocno rosi
ktoś miłością z kolan ciebie podnosi
I do życia tym przywraca
twoje serce miłością wzbogaca
zorza gdzieś w oddali błyszczy
ech miłości siły nikt nie zniszczy
Ani burze , ani gromy
choćby ziemia się rozstąpiła
pamiętaj zawsze co mówiłam
w miłość nigdy się nie wątpi
ona przetrwa wszelkie burze
kiedy serce ma się duże
tak jak twoje kochanie – tylko moje
Autor Waldi