Pamiętam

pamiętam dobrze noc księżycową
gdy nam tęsknie grała harmonia
pieściłem moja kochana twe ciało
byłaś tym niezmiernie zachwycona

świat ciągle uśmiechał się do nas
i gwiazdy wesoło z nieba mrugały
nie istniał wcale już dla nas czas
prócz pieszczot wszystko zniknęło

kiedy nadeszła spełnienia chwila
rozkosz wielka nami zawładnęła
nie czuliśmy wcale skrzydeł motyla
i głęboka cisza nas już ogarnęła

S-c2009-08-31