stąpam twardo po ziemi
marzenia przepełniają me życie
nieważne że czasem jest źle
wieczorami marzę że znowu będzie świt
zrywam kwiaty w magicznym ogrodzie
stąpam po dywanie z rosy spijam nektar
i tak bardzo chce mi się żyć
prosząc los aby niczego nie zmieniał
dziś wiem że słowa są potrzebne
podstawą czyny one zbliżają nas do siebie
mów co czujesz pragniesz jeśli musisz krzycz
słuchaj sercem w ciszy też można coś usłyszeć
cudownie jest mieć nadzieję piękne uczucie
to jak pomalować czyjś szary świat jak podanie ręki
bądź po prostu bądź za rękę chcę cię wziąć
siądź blisko przytul do swego ciała bym już nie drżała .