Przepis jest prosty a efekt zdrowy
Wprost idealny na czas grudniowy
Gdy gną się stoły pod półmiskami
A dzieci bawią się prezentami
Wziąć ciut kolędy i ciut zadumy
W cieplutkiej wodzie kurczaka umyć
Ułożyć cudnie w naczyniu szklanym
Cytrynką mocno wysmarowanym
Posypać lekko czosnkiem i solą
Lub cynamonem – jak państwo wolą
A potem zalać czerwonym winem
Pełną szklaneczką, czekać godzinę
Teraz wlać szklankę wina białego
I dwie szklaneczki ginu do tego
Ćwiartkę Smirnoffa, rumu pół litra
I odrobinę pieprzowych przypraw
Cieplna obróbka w tej konstelacji
Zaręczam państwu – nie ma już racji
I z nią nasz kurczak jest do niczego
Lecz sos – DELICJE, nie ma lepszego
Wystarczy zlać go do balonika
I przy karpiku łykać i łykać
I z każdym łykiem być bliżej nieba
Wszak nic nam więcej w święta nie trzeba
Aj, najważniejsze – zanim zaczniemy
Zanim z kurczaka brudy zmyjemy
Należy najpierw zabić kurczaka
Bo sos nam wychla i będzie draka