Słowo o prawdzie cz. 4 (Dług)

Prawda otacza cię zewsząd wokół
tylko twe oczy, zmysły leniwe
przeinaczają ten obraz rzeczy
i ukazują w zwierciadle krzywym

A umysł tworzy klatek pułapki
w których zamykasz to swoje EGO
nie widząc więcej niż co ponadto
tobie pasuje, im nic do tego

Tkwiąc w tym zepsuciu szukasz pociechy
by uspokoić swoje sumienie
twoja zabawa świata udręką
a za to wszystko unicestwienie

A czym jest miłość w prawdy wydaniu?
często podparta grzechem, słabością
co przepełniona ciągłym wahaniem
znoszeniem siebie a nie radością

A NASZE dzieci, kochasz skwapliwie
lecz powiedz czemu zawsze ze dwoje
im wiedzę wciskasz gdy ty tymczasem
przyszłość sprzedałeś, w tym zyski twoje

**
Nic bez znaczenia nie pozostaje
i choćbyś skrywał nie wiem jak złoto
przychodzi moment jak bystry złodziej
zostaje tobie popiół i błoto

Tak prawda ciebie zawsze dosięgnie
zaskoczy raptem, niespodziewanie
Gdy spłacić przyjdzie dług ostateczny
Co tobie wówczas człecze zostanie?…

cdn…