Wpada światło –
kolory do tańca porywa
ożywia je i pieści ze snu wyrywa
dwa wątki w jeden się splatają
bez siebie żyć nie mogą w uścisku przenikają
opromienione kolory szczególnego piękna nabierają
soczystością odcieni bawią i zachwycają
W promieniach –
jeden kolor śpiewa drugi tańczy
senne słońce kłania się pomarańczy
czerwień z miłości się czerwieni
żółcień z zazdrości się żółcieni
nadzieja zakochana w zieleni
marzy że świat się odmieni