Górskie przesłanie

okno ścięte z ukosa
firanka i puste żabki
codziennie spogląda w dal
płynąc tęsknotą ku szczytom

z jednej strony księżyc świeci
przekazujesz mu swe myśli
czy tą stroną do niej zajrzy
i otuli we śnie ciało
ciepłem zbłąkanej miłości

dzikość tęsknoty pod nieba dachem
opada wiatrem w szumiący las
ścieżką rozkoszy znów jej się przyśni
gór zawołaniem
jego jej nas