Jak kochać powiedz mi,
by nie płynęły łzy,
by słońca promyk ten
zawsze oświetlał cię.
A ciepło powiedz mi,
by ogrzewało gdy
jesteś blisko mnie,
czy tak się kochać chce.
A serce powiedz mi,
czy nie powinno mi
z ciała wyrywać się,
wtedy gdy nie ma cię.
A smutek powiedz mi,
czemu on zjawia się
w tęsknotę przemieniony
i czeka czym spragniony.
Chcę kochać śmiejąc się,
by wiosną był mój dzień,
tak jak rozkwita świat,
choć ma tak wiele wad.
Bo gdy kochają nas,
na radość też jest czas,
a w oczach widać że
miłością wszystko tchnie.