Jak Motyl

Jak motyl

który przyleciał z cienia

może on

mi się tylko przyśnił

 

czuje dotyk ust

i serca pragnienia

otwieram oczy

odkąd przybyłeś

 

całujesz mnie

dzień i noc

cicho kochanie

omdlewasz z wrażenia

 

tyś mi się wyśnił

gasząc moje pragnienia

jak woda ogień

a słońce nadal rozgrzewa

 

oplatając promieniami

miłość w nas dojrzewa

jak ptasia serenada

która o róży śnieżno białej  śpiewa

 

ona

całe życie w tobie dojrzewa

jak motyl leki zwiewny

który przyleciał z cienia

 

Autor Waldi