Szukam cienia
swojej postaci
szukają biedni szukają bogaci
a cień cicho za nami kroczy
patrzy na plecy
wyprzedza i zagląda w oczy
czemu się boisz
powiedz mój drogi
ja jestem cieniem twoim
i nie zbaczam z tej drogi
czasem
cichutko kroczą za tobą
czasem wyprzedzam
lub jestem obok
to wszystko zależy
jak słońce pada
chciałbym nieraz
z tobą pogadać
ale uciekasz przede mną
mój drogi
krzyczę
uważaj połamiesz nogi
lecz ty mnie nie słyszysz
dalej uciekasz
a ja za tobą wołam
cichutko poczekaj
to ja cień
twojej postaci
przede mną uciekają biedni bogaci
nie bójcie się drodzy
własnego cienia
już się zmęczyłem
mówię wam wszystkim
do widzenia
stójcie nie bójcie się
własnego cienia
Autor Waldi