Jesteś! /alegoria/

Jesteś niepokojem który stał spokojem
gniazdem do którego myśl w drodze zawraca
domu rodzinnego przyjaznym nastrojem
miejscami do których tak chętnie się wraca

Widokiem rozkosznym roztaczasz dostojnie
walorów nie szczędząc które żeś dostała
zapraszając mową swoich cichych gestów
znana jesteś z tego a stale to działa

Źródłem niezmąconym wypływasz obficie
w rzekę zamieniając co porywa z prądem
studnią jesteś z której wypłynęło życie
wyspą tą jedyną,  pewnym, stałym lądem

Milą Ciebie kwiaty, boś sama tym kwiatem
wśród zakątka zmysłów wonie przytaczają
ciągłe wschody Wenus wśród ogrodów Westy
w nich twej kobiecości sekrety skrywają

Cnót warownią jesteś stałą i niezłomną
wskazówką wartości wartych utrwalenia
drogowskazem który uczy żyć pokorniej
dając tym podstawy wzorców i sumienia

Tym ostatnim groszem jesteś co przemienia
wszystko mniej istotne kiedy warto dotrwać
tej wygranej wielkiej która pewnie przyda
szczęścia największego jakie może spotkać

Wyborem najlepszym spośród tych możliwych
darem Najwyższego, a gdy znajdzie miejsce
marzenia najskrytsze spełni wtedy zawsze
miłość co króluje,  gdzie TY tylko jesteś

***

Przyjmij strof tych kilka, choć tak to niewiele
skrywa w nich życzliwość gorąca najszczersza
pośród tych metafor cząstka wdzięku Twego
godna  jesteś jego, – tak i tego wiersza