Już teraz wiem
ciężar życia mnie przygniata
jak żarna ścierają w miał zborze
i pył unosi się biały
i czuję jakbym w mgle stał
cały osłupiały
gdzie oddech
muszę wstrzymywać
brak tchu
i powietrze z wysiłkiem zdobywam
duszę się
czy warto z myślami przegrywać
mówią było minęło
już się skończyło
a jeszcze się nie zaczęło
tylko wiatrak
rusza skrzydłami po woli
serce rozdziera i dusza boli
co może skrzydło
swą siłą zrobić
gdy braknie wiatru
duszę zepchnie
w nurt rzeki i ona
z braku uczuć w łzach się topi ..
Autor Waldi