Miłości gra wojenna

„Nim wkroczysz w bój, wpierw poznaj wroga…”
/zasada militarna taka/
więc zwiadem poznaj by sił starczyło
by wiać nie przyszło, kryć się w krzakach

Odkąd nikt nie wie gdzie powody
kto tu zawinił, czyje kości
co przysłowiowej są niezgody
trwa wciąż odwieczna gra miłości

z pozorów słodka i namiętna
zauroczeniem spokój burzy
jak lek do rany tylko przyłóż
to znów pieszczotą kolców róży

…udowadnianiem co to męstwo
co wzorem igrzysk tuż sportowych
wyścigiem, walką o zwycięstwo
tu o remisie nie ma mowy

Ta cała wojen gwiezdnych scena
jest grą ambicji i pozorów
jak przeciwwaga, konkurencja
tarczą nastrojów i humorów

Lecz po co walczyć z wiatrakami?
szczęściem, radością która bawi
lub ganiać złudzeń cel odległy
co własnym ogonem się jawi/?

**
Tradycja, przymus wszystkim rządzi
kuchnia zdobyta, spokój poległ
i nie odzyskasz nigdy jego
sprzedałeś już na samym starcie
życie swe, koleżanko i kolego…

„Za nim pozna się smak miłości trzeba zrozumieć jej koncepcję…” – Rene Nelli